U Józefa
Numer 45/2024 (1042) Biuletyn Parafialny  

REFLEKSJA

Podczas rekolekcji młodzieżowych uczestnicy otrzymali zadanie z pozoru proste. Każdy miał pisemnie odpowiedzieć na pytanie: „Co zrobiłbym dzisiaj, gdybym się dowiedział, że umrę jutro?”. Wielu potraktowało to zrazu jako żart. Gdy się jednak okazało, że ma to być poważne ćwiczenie rekolekcyjne, całą grupę ogarnęło pełne zadumy milczenie. Owocem tego ćwiczenia stało się spostrzeżenie, że zwykle „dzisiaj”, na bieżąco, zajmujemy się sprawami mało ważnymi z punktu widzenia ostatecznych przeznaczeń człowieka, natomiast sprawy rzeczywiście ważne odkładamy na potem w przekonaniu, że przed nami jeszcze długi szmat życia. Dopiero uświadomienie sobie, że praktycznie każdy dzień może być dniem ostatnim, zmienia nasz sposób myślenia i pozwala uporządkować „ważność” spraw dotyczących człowieczej egzystencji. Zaczynamy porządkować nasz świat wartości, sprawy rzeczywiście ważne zaczynamy postrzegać jako pilne, nie cierpiące zwłoki, a inne, pochłaniające dotąd cały czas i całą energię, często okazują się mało istotne i tracą znaczenie w świetle faktu, że być może umrzemy już jutro.

Wynika stąd, że gdybyśmy mieli absolutną pewność, że będziemy żyli sto lat, to prawdopodobnie dla wielu z nas pierwszych dziewięćdziesiąt dziewięć lat byłoby zmarnowanych, a prawdziwe i ostateczne nawrócenia dokonywałyby się pod koniec ostatniego roku życia. A to by oznaczało, że praktycznie całe życie poszłoby na straty. Dlatego Bóg, który doskonale wie, „co kryje się w człowieku” (J 2,25), okrył „ów dzień” najgłębszą tajemnicą: „O dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec”. W aspekcie indywidualnym chodzi tu o dzień naszej śmierci. W skali uniwersalnej – o dzień powtórnego przyjścia Chrystusa i sądu ostatecznego.

Nie znać daty „owego dnia” jest rzeczą człowieczą, tak dalece, że nawet Syn, który jako Bóg wiedział wszystko, jako człowiek również tej niewiedzy doświadczał, tak jak doświadczył ludzkiego ubóstwa, samotności, cierpienia i śmierci. „Niewiedza – pisał św. Atanazy – jest bowiem cechą ludzką, szczególnie zaś w sprawach tego rodzaju. Ale i to jest znakiem łaskawości Zbawcy. Skoro bowiem stał się człowiekiem, nie wstydził się wyznać nieświadomości pochodzącej z ciała (…), aby pokazać, że choć wie jako Bóg, nie wie jako ten, który posiada ciało”. Dla nas, ludzi obciążonych „cielesną” pokusą zajmowania się najpierw tym, co przyjemne, a odkładania spraw trudnych (chociaż ważnych) na później, owa nieznajomość ostatniej godziny okazuje się zbawiennym zrządzeniem Bożej Opatrzności. Wymusza bowiem na nas konieczność twórczego wykorzystania każdej darowanej nam przez Boga chwili, bowiem każdy dzień życia może się okazać ostatnim.

W praktyce oznacza to, że chrześcijanin powinien być w każdym dniu przygotowany na śmierć pojmowaną jako ostateczne spotkanie z Chrystusem, który „złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga” w przekonaniu, że Jego zbawcze dzieło wyda w nas owoce świętości. Dlatego „śpieszmy się kochać ludzi…” (ks. Jan Twardowski). I śpieszmy się kochać Boga.

 

Piotr Blachowski

NA WESOŁO                                                                                                                                                                      

– Nauczycielka do Jasia:
– Przyznaj się Jasiu, ściągałeś od Małgosi?
– Skąd pani wie?
– Obok ostatniego pytania ona napisała: nie wiem, a ty napisałeś, ja też.

WIERZĘ W KOŚCIÓŁ – katechezy o Domu Bożym dla nas cz. 104.

Osobową więzią owej jedności w Chrystusie jest Duch Święty, który pełni w Kościele taką rolę, jaką dusza wobec ciała (jako zasada osobowego życia, a nie jako część człowieka uwięziona w ciele). Jako jeden i ten sam w Chrystusie i w chrześcijanach, jedno źródło różnorakich darów, funkcji i urzędów, Duch Święty jest ostatecznym sprawcą jedności Kościoła, zasadą jedności trwałej i pewnej. Urzeczywistnia ją nie przez stosowanie nacisku i sprowadzanie wszystkiego do jednego wzoru, lecz o wiele subtelniej, kształtując komunię osób, komunijną jedność w różnorodności osób i wspólnot. Kształtuje komunię, która wykracza poza czas i przestrzeń oraz jako taka obejmuje całą społeczność świętych (communio sanctorum). Rozwija się od sprawiedliwego Abla do ostatniego z wybranych, obejmuje Kościół ziemski i niebieski, Głowę i wszystkie członki. Nie niszczy tożsamości poszczególnych wspólnot, odrębności osób, różnorodności darów i funkcji. Co więcej, jest na zawsze daną, jest wartością trwałą ponad wszystkimi słabościami i ograniczeniami ludzkimi (por. US 22).

Medard Kehl, niemiecki teolog, pisze: To jest szczególne dzieło Ducha Świętego, że Kościół, mimo wszystkich empirycznie poznawalnych pęknięć i podziałów, nigdy nie przestał być jednym ludem Bożym, jednym Ciałem Chrystusa, jednym sakramentem Boskiej komunii. Dokładnie w tym ujawnia się zaradzająca wszystkim ludzkim podziałom moc Ducha Bożego, który przy wszystkich wyznaniowych różnicach i przeciwieństwach strzeże podstawowej jedności Kościoła i pomaga teologicznie wyjaśnić jej odniesienie do doświadczanej w Kościele wielości”.

bp Andrzej Czaja

PATRON TYGODNIA, mało znany święty –  15 listopada św. Leopold

Leopold urodził się ok. roku 1075 w Gars w Austrii. Był synem margrabiego Leopolda II Bamberga, zwanego Pięknym, i jego żony Idy. Jego wychowawcą był biskup Passau, św. Altmann (+ 1090). Po śmierci ojca Leopold objął samodzielne rządy nad Austrią w 1095 r. Wyróżniał się wielką troską o potrzeby Kościoła, dlatego budował świątynie i sprowadzał zakonników, aby powiększyć skromną liczbę tamtejszego kleru. Założył słynne opactwo w Melk i niemniej głośne potem opactwo w Klosterneuburg pod Wiedniem, istniejące do dziś. Przyjaźnił się też z bł. Hartmannem, późniejszym biskupem Bressanone. Kiedy wybuchł spór między cesarzem a papieżem, św. Leopold opowiedział się po stronie papieża. Ten w dowód wdzięczności obdarzył go tytułem „syna św. Piotra”.

Leopold był powinowatym cesarza Henryka V, gdyż pojął za żonę jego siostrę, Agnieszkę, z którą miał 18 dzieci. Przy założonym przez siebie opactwie ufundował obok swojej rezydencji w Klosterneuburgu słynną na całą Austrię szkołę, którą oddał wraz z klasztorem i kościołem kanonikom regularnym św. Augustyna. Ufundował ponadto opactwo cysterskie w Heiligkreuz i słynne opactwo w Mariazell, najsłynniejsze austriackie sanktuarium maryjne.

Gdy w 1125 r. umarł Henryk V, niektórzy z elektorów pragnęli dać koronę cesarską Leopoldowi. On jednak nie przyjął jej, wolał pozostawać w spokoju w swym kraju. Zyskał sobie przydomek Pobożnego.

Zmarł w czasie polowania 15 listopada 1136 r. Został pochowany w krypcie kościoła w Klosterneuburgu, gdzie spoczywa do dziś. W roku 1485 Innocenty VIII dokonał jego formalnej kanonizacji, a w 1663 r. cesarz Leopold I ogłosił go patronem Austrii.

ZŁOTA MYŚL TYGODNIA

Bóg przychodzi zawsze 15 minut za późno i zawsze zdąży.

Ks. Piotr Pawlukiewicz

OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE NA XXXIII NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ 17.11.2024

  1. W dzisiejszej liturgii słowa Jezus wzywa nas do ufności, pragnie byśmy do Niego przylgnęli i żyli zgodnie z Jego wolą.
  2. Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP w niedzielę o godz. 7.30.
  3. W poniedziałek wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny, patronki wielu ruchów młodzieżowych oraz tych, którzy podejmują życie w czystości. Różaniec w intencji młodego pokolenia o godz. 17.30.
  4. W środę wspomnienie św. Rafała Kalinowskiego, nabożeństwo ku czci św. Józefa po mszy św. wieczornej.
  5. W czwartek wspomnienie Ofiarowania NMP.
  6. W piątek wspomnienie ś Cecylii, patronki muzyki kościelnej. Dziękuję zespołowi parafialnemu i pani Bożenie, organistce, za posługę w naszej parafii i życzę, aby św. Cecylia jeszcze bardziej inspirowała ich do tej pięknej posługi na chwałę Pana Boga i ku pokrzepieniu ludzkich serc. Msza św. szkolna o godz. 18.00, po mszy św. zbiórka ministrantów w kościele.
  7. W sobotę po mszy św. porannej nabożeństwo ku czci Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
  8. W niedzielę uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, święto patronalne służby liturgicznej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Podczas mszy św. o godz. 11.00 odbędzie się odnowienie przyrzeczeń ministranckich i przyjęcie kandydata do liturgicznej służby ołtarza. Po mszy św. wystawienie Najświętszego Sakramentu i akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Zbiórka do puszek na wywóz śmieci.
  9. Do nabycia: Gość Niedzielny, Biuletyn Parafialny i Kalendarz Misyjny na 2025 rok.
  10. Solenizantom i jubilatom, którzy w najbliższym czasie będą obchodzić swoje święto, życzę obfitych łask Bożych, opieki Matki Najświętszej i wstawiennictwa świętych patronów.
  11. Dziękując za życzliwość i za ofiary składane na potrzeby naszej świątyni, życzę Wam, kochani Parafianie, radosnej niedzieli i błogosławionego tygodnia.
  12. Ubogaceni Bożymi darami: łaską wiary, ofiarą Chrystusa i błogosławieństwem, pomnażajmy te duchowe dobra, byśmy byli gotowi na spotkanie z Chrystusem, gdy przyjdzie przy końcu czasów.

INTENCJE MSZALNE 17 – 24.11.2024 r.    

XXXIII NIEDZIELA ZWYKŁA 17.11.2024 r.

8:00

Za ++ Małgorzatę, Marię i Julię.

11:00

Z podziękowaniem Panu Bogu za otrzymane łaski, z prośbą o Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej dla Anny z okazji urodzin.

 

Poniedziałek 18.11.2024 r.
bł. Karoliny Kózkówny

18:00

Za + Bernadettę Semkowicz – intencja od Kamili i Grzegorza Gniadeckich.

 

Wtorek 19.11.2024 r.

18:00

Za + Jakuba Kitę – intencja od Wandy Bratnik z rodziną z Brzeszcza.

 

Środa 20.11.2024 r.
św. Rafała Kalinowskiego

18:00

Za + Bernadettę Semkowicz – intencja od Lidii i Daniela Adamczyków.

 

Czwartek 21.11.2024 r.
Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

18:00

Za + Bernadettę Semkowicz – intencja od Damiana i Iwony Adamczyków.

 

Piątek  22.11.2024 r.
św. Cecylii

18:00

1.      W intencji pani organistki i muzycznego zespołu parafialnego.
2.      Za + Grzegorza Maślankowicza w 1. rocznicę śmierci.

 

Sobota 23.11.2024 r.
św. Klemensa I, papieża i męczennika

8:00
18:00

Za + męża Stanisława Szewczyka w 11. rocznicę śmierci, za ++ rodziców oraz za + Zofię i + brata Jerzego.

 

XXXIV NIEDZIELA ZWYKŁA 24.11.2024 r.
Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

8:00

Za + tatę Stanisława Szewczyka, + brata Jana, ++ rodziców oraz za ++ z rodzin Szewczyków, Majdów i Nowaków.

11:00

Z podziękowaniem Panu Bogu za otrzymane łaski, z prośbą o Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej dla syna Krzysztofa z okazji urodzin.

 


Najnowsza galeria zdjęć:

Uroczystość Wszystkich Świętych

Jesteśmy też na Faccebok’u